Autor |
Wiadomość |
Grus Thel |
Wysłany: Pią 15:24, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
U mnie historia z nickiem była banalna
Tworzyłem postać do Tibii i jak zawsze miealem problem z wybraniem nicka.
wcisnąłem wybierz losowy i wyskoczył "Grus Thel". I od tej pory go używam
banał nie  |
|
 |
GAD |
Wysłany: Pią 1:16, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
He widze ze tamamt sie odrodzil to i ja zapodam Moja historie
Nick zostal mi przypisany wszkole podstawowej i tak jak juz u kilku osob wczesniej zostal on mi nadany z racji mojich umiejtnosci pilkarskich, jako iz nie jestem osoba najmniejsza (i w zwysz i w szerz) to raczej ani napastnik ani obronca ze mnie nie byl wiec stawiano mnie na OBRONIE i to jest moja ulubiona pozycja ale rowniez czesto bylem bramkarzem no i z mojimi warunkami fizycznymi napastnicy byli bez szans kazda pilka lecaca na bramke jak nei ladowala w ej dloni to byla gaszona mojim cialem :p i jak to w tym wieku slownik brzydkich wyrazow jest skromny i bardzo czesto mowili ,,ozzz ty GADZINO przebrzydla'' przez lata nick sie lekko zmienial na GADZIN i teraz jest juz od kilku lat GAD i nie mam zamiaru go zmieniac :] |
|
 |
piro666 |
Wysłany: Czw 19:06, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
U mnie ksywa Piro pojawiła się dość wcześnie pierwszy raz w podstawówce...lubiłem robiąc eksperymenty i sztuczki z ogniem...i zostało do dzisiaj...a fascynacja tym procesem chemicznym wzięła się stad ze mój ojciec jako oficer zabrał mnie kiedyś na poligon...a ze wszędzie się pałętałem to postanowili unieruchomić kłopotliwego 6 cio latka przy pomocy 30kilowego miotacza płomieni...ale nie zakręcili zaworów przy butlach
szybko obczaiłem jak to działa i chwilkę później stary i rdzewiejący wrak po bodaj Uazie skwierczał sobie wesoło...zamota była później jak diabli, ale ja - główny sprawca siedziałem z uśmiechem od ucha do ucha...
trzy szóstki pojawily sie później jak zacząłem sluchac ostrej muzy... |
|
 |
Brian |
Wysłany: Czw 17:04, 28 Gru 2006 Temat postu: |
|
Ja zaczełem od kswyki Comar . Potem miałem Perczyk od najlepego gracza JKS Jarosław a teraz mam Brian i nizamirzam zmieniac narazie ... chyba ze na patyczak albo so w tym stylu ponieważ niedługo będe mieć patyczaka :d  |
|
 |
TIR REX |
Wysłany: Wto 12:47, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
no ja szukałem takiego nicku , zeby sie wmiare wyroznial i wedlog mnie TIR REX idzie zobaczyc i zapamietac . |
|
 |
spcx |
Wysłany: Wto 11:31, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
nie, poprostu spcx  |
|
 |
rob3rt |
Wysłany: Pon 17:08, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
a nie slang od "spox" spoko , spokojnie itp? |
|
 |
spcx |
Wysłany: Pon 16:30, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja, do stworzenia swojego nicku wybralem 4 literki alfabetu, tak aby kazdy sie zastanawial co to znaczy?! "spcx"... (nic nie znaczy ) |
|
 |
Malachor |
Wysłany: Pią 23:24, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce, dorwałem sie do RPGa z serii gwiezdnych wojen a mianowicie Knights Of The Old Republic. Spędziłem całe wakacje machając mieczem świetlnym i tępiąc Sithów wszerz i wzdłuż galaktyki Nie bede zdradzał szczegółów gry bo na tym polega cały jej smaczek, powiem tylko że planeta o nazwie Malachor V zapadła mi głęboko w pamięć...
Po wakacjach przyszedł czas na siedzenie przed kompem w akademiku 24h na dobę, zaraziłem sie ogame jak większość ludzi tutaj... i kiedy przyszło mi nazwać planetę-matkę, nazwa mogła być tylko jedna... A więc nick wziął się od nazwy systemu planetarnego A że numerowanie planet zacząłem od V, powodowało to początkowo małe zamieszanie, bo paru gości nie mogło sie doszukać planet I - IV
Można mnie też czasem w necie spotkać pod nickiem Ged, ale to już całkiem inna historia..  |
|
 |
rob3rt |
Wysłany: Pią 22:39, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
to ja tez powiem skad wzioł sie moj nick...
....a wiec bylo to tak.... moj tata(ktory nie byl jeszcze moim tata) spotkal moja mame(ktora nie byla jeszcze moja mama) i sie w sobie zakochali [...] po roku przyszedl na swiat maly chlopiec a rodzice dali mu na imie Robert. I ja tam bylem miod i wino pilem
w pozniejszym czasie dodalem tylko taki cwancyg w postaci "3"
w szkole wszyscy do mnie mowia Joda moze dlatego ze jak bylem maly to mi troche uszka odstawaly i tak sie jakos przyjeło q(o,o)p
pozdro xD |
|
 |
Flegmiasty |
Wysłany: Pią 11:15, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
No to czas na mnie ale jak coś jecie to lepiej nie czytajcie
Zaczęło się w 6 klasie podstawówki wtedy złapałem zapalenie oskrzeli (wiadomo z czym to się wiąże) No i pewnego dni jak już prawie się wylefczyłem w skzole na matmie dostałem napadu kaszlu po, którym ta wspaniała maź wypełniła moją mordę. Niestety matematyczka nie wypuściła mnie z lekcji (pewnie dla tego, że nie zrozumiała co do niej mówię. No więć wycharałem to na ziemię a była to największa flegma jaką w życiu widziałem do tego miała taki dziwny kolro pomiędzy brązowym, zielonym i żółtym. Oczywiście kumple to zobaczyli i zaczęli do mnie wolać Flegma tak jest do dzisiaj czyli już 5 lat ale na necie używam nicku Flegmiasty żeby nikt nie pomyślał, że jestem panienką Jeszcze mi sie nie zdarzyło, żeby był gdzieś zajęty
W życiu miałem jeszcze dwie ksywki: teacher (to po ojcu) i trabant (to od zajebistego auta) |
|
 |
ScottB |
Wysłany: Pią 10:13, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
O kurde... Widać że "nick'i" niektórych z nas mają naprawdę ciekawą historię. Co ja mówię praktycznie każdego z nas
Czas więc na moją. Będzie krótko i zwięźle
"Scott_B" vel Scott Bradley. Kto ogląda Cartoon Network i lubi bajkę Tom i Jerry chyba od razu się kapnie. Otóż Scott Bradley jest twórcą muzyki (ścieżki dźwiękowej) dla tej bajki. Nie da się ukryć że oglądam ją z prawdziwą namiętnością mimo swoich 28 lat Zawsze lubiłem bajki a "Kota i Mysz" w szczególności. "Scott_B" został przeze mnie adaptowany z racji potzreby identyfikacji w "Globalnej Wiosce" (czyt. internet). W praktyce poza siecią nie jestem znany jako Scott_B - tutaj to moje alter'ego życia realnego.
W swoim mieście jestem bardziej znany jak "Chwytek" lub "Chwytu". Podobnie jak SonGoku i jego "Dida" tak moja "ksywka" wzięła się z pewnego bramkarskiego chwytu piłki. Nie gram na podwórku lecz w klubie piłkarskim teoretycznie amatorskim, lecz jeśli trenuje się 5 razy w tygodniu a szóstego dnia jedzie na mecz to już chyba amatorstwo się kończy,nie Mówią na mnie również "Radoo" - to od imienia.
W historii jest jeszcze kilka innych przezwisk, takich jak: Młody Picek (bo mam starszego Brara), Zocha (no comment ). Jednak to już przeszłość.
End of story. |
|
 |
Elanor |
Wysłany: Pią 3:29, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
Wiekszosc moich znajomych zna mnie jako Angaloth (lubie sie bawic mieczami i kolekcjonuje je - no ok mam pare,kolekcja to nie jest ale daze do tego)Angaloth to znaczy : zelazny kwiat (oczywiscie z Tolkiena ,to moja zyciowa pasja rozpoczeta na dlugo przed filmem)
Elanor - to w jezyku sindarin gwiazda-slonce,a takze nazwa malych zoltych kwiatkow rosnacych w ogrodach Lorien , ja jeszcze bylam w polsce grywalam w rpg srodziemie - tak mnie nazywano  |
|
 |
Demiurg Grzechu |
Wysłany: Pią 1:50, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
ok postanowiłem jakoś sensownie się udzielać, więc działam
Demiurg Grzechu- nie mówią tak na mnie ale przez przypadek, pewnego dnia sącząc w knajpce po zajęciach gazowany napój , i debatując, kumpelka stwierdziła, że kreuje nowy wizerunek grzechu a zatem ucieleśniam wszelkie ziemskie uciechy więc zostało Demiurg - jako stworzyciel świata, praojciec no a grzechu podwójne znaczenie ale wiadomo o co chodzi Natomiast moje ksywki to Młody albo Tychoski! |
|
 |
Maly |
Wysłany: Czw 23:24, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
Ja nie mam stałego nicku. W ogame i kurniku używam nicku Mały a w ulubionej mojej grze Counter Strike nick Fiodi, chociaż i tak ludzie przewanie na studiach znajo mnie albo jako Pikachu ( na poczotku studiow w pokoju na kompie gralem w symulator gamboyowy Pikachu) lub jako dzwonek - od nazwiska dzwonkowski. Takze ja raczej nie mam jakiegos wiekszego przywiozania do nickow  |
|
 |